Andriej Prikazczikow jest emerytowanym żołnierzem, który służył w latach 90. na granicy tadżycko-afgańskiej. Na emeryturze zajmował się aktywizmem.
W 2022 roku ostro wypowiadał się przeciwko pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, regularnie publikował w sieci społecznościowej VK antywojenne komentarze, a w maju 2022 roku wysłał do Putina list z żądaniem zakończenia wojny. W czerwcu 2022 roku za wideo opublikowane przez niego w Internecie dostał karę grzywny (z artykułu „rozprzestrzejniane fake-newsów na temat wojny”), zaś na jego profil w VK został zablokowany na terenie Rosji.
Mimo to Prikazczikow w dalszym ciągu aktywnie wyrażał swoje stanowisko, lecz w innej sieci społecznościowej – Odnoklassniki. Oskarżono go o powtórną „dyskredytację” wojsk rosyjskich i rozprzestrzenianie fake’ów.
16 kwietnia 2024 roku sąd skazał go na 3 lata prac przymusowych oraz grzywnę w wysokości 100 tysięcy rubli (ok 5 tys. zł). Także sąd zakazał mu administrowania stronami internetowymi przez 3 lata. 28 czerwca 2024 roku „Memoriał” uznał Andrieja Prikazczikowa za więźnia politycznego.