Żona Mikałaja Statkiewicza otrzymała odpowiedź od białoruskiego MSW w sprawie jego miejsca pobytu
Żona białoruskiego opozycjonisty Mikałaja Statkiewicza, Maryna Adamowicz, wciąż poszukuje swojego męża po tym, jak 11 września odmówił opuszczenia Białorusi. Teraz kobieta otrzymała od MSW odpowiedź, w której poinformowano jedynie, że Statkiewicz kontynuuje odbywanie kary. Białorusinka zamieściła dokument na Facebooku. 

Maryna Adamowicz zaznaczyła, że jest to pierwsza oficjalna odpowiedź, jaką otrzymała od dwóch i pół miesiąca poszukiwań. Jej czterostronicowy wniosek dotyczył nie tylko pytania o to, gdzie znajduje się Statkiewicz, lecz również tego, że instytucje państwowe odmawiają udzielenia jej jakichkolwiek oficjalnych informacji.

Odpowiedź z MSW jest datowana na 21 listopada i podpisana przez wiceministra Hiennadija Kazakiewicza.
„Informuję, że Statkiewicz M. W. odbywa karę zgodnie z wyrokiem Homelskiego Sądu Obwodowego z dnia 14.12.2021” – czytamy w dokumencie.

„No cóż… Szukam dalej. Przynajmniej pole poszukiwań się zawęża. Serce już tego nie wytrzymuje” – napisała Adamowicz.

Przypomnijmy: 11 września 2025 roku białoruskie władze uwolniły i wydaliły z kraju 52 więźniów. Mikałaj Statkiewicz jako jedyny z tej grupy nie przekroczył granicy białorusko-litewskiej. Według naocznych świadków kopnął w drzwi autobusu i odmówił wyjazdu z kraju. Przez jakiś czas polityk był widoczny na nagraniach z przygranicznych kamer, po czym został wywieziony w nieznanym kierunku przez zamaskowane osoby.
15 września „Nasza Niwa”, powołując się na „wiarygodne źródło”, poinformowała, że więzień polityczny Mikałaj Statkiewicz ponownie trafił do w kolonii karnej w mieście Głębokie. 17 września Maryna Adamowicz przekazała, że kolonia karna numer 13 w Głębokiem odmówiła potwierdzenia, czy Statkiewicz się w niej znajduje, stwierdzając, że „odpowiedź na wniosek zostanie udzielona pisemnie w przeciągu 15 dni”. Maryna Adamowicz następnie dodała, że „wygląda na to, że nie pozostało już wiele miejsc, w których można by szukać Mikałaja: objechałam, obdzwoniłam, złożyłam wnioski – i nic.”

Na podstawie: Zerkalo.io


Przetłumaczyła z rosyjskiego Aleksandra Pacak