MEMORIAŁ POTRZEBUJE TWOJEJ POMOCY

Noc rozstrzelanych poetów 2023

Centrum Praw Człowieka „Wiasna”, Memoriał oraz Free Belarus Center rozpoczynają cykl publikacji przed Nocą Rozstrzelanych Poetów – porozmawiamy o losach poetów rozstrzelanych w Białoruskiej SRR w nocy z 29 na 30 października oraz opublikujemy wybrane teksty.

Noc z 29 na 30 października 1937 roku to jedna z najczarniejszych kart w historii Białorusi. Tej nocy na rozkaz rządu radzieckiego rozstrzelano ponad 100 przedstawicieli białoruskiej elity intelektualnej. Wśród rozstrzelanych są m.in. Michaś Czarot, Michaś Zarecki, Izi Charyk, Ziama Piwowarow, Władysław Hałubik, Todar Klasztorny, Aleś Dudar, Mojsze Kulbak, Juli Taubin i wielu innych. Wydarzenia te nazwano Nocą Rozstrzelanych Poetów lub Czarną Nocą. Masowa egzekucja 29–30 października stała się najtragiczniejszym wydarzeniem w serii zakrojonych na szeroką skalę represji wobec inteligencji białoruskiej. Od 1929 r. władze radzieckie coraz bardziej uciskały przedstawicieli kultury białoruskiej, natomiast w latach Wielkiego Terroru wymordowały wszystkich pisarzy, nauczycieli, urzędników i naukowców o orientacji narodowościowej. Kilkaset osób wywieziono poza granice Białoruskiej SRR, kilkaset rozstrzelano, kilkadziesiąt wysłano do obozów, z których nigdy nie wróciły.

Po raz pierwszy działacze na rzecz społeczeństwa obywatelskiego Białorusi zorganizowali masową akcję ku pamięci ofiar terroru politycznego w pięćdziesiątą rocznicę egzekucji – 29 października 1987 r. Akcję nazwano „Dziady-87”, nawiązując do białoruskiej tradycji upamiętniania zmarłych. Organizatorami akcji były młodzieżowe grupy literackie „Tutejszyja” i „Tałaka”, natomiast jednym z inicjatorów i pomysłodawców – działacz na rzecz praw człowieka Aleś Bialacki, laureat Pokojowej Nagrody Nobla, obecnie więzień polityczny.

Ostatnią tego rodzaju akcję w Białorusi (w 2017 roku) białoruscy działacze zorganizowali w Kuropatach, gdzie prawdopodobnie pochowano część rozstrzelanych. W Noc Rozstrzelanych Poetów aktywiści czytali wiersze represjonowanych poetów.

„<Jako naród> nadal istniejemy i przeżyliśmy w Kuropatach swoiste zmartwychwstanie —dzięki temu, że pamiętamy” – powiedział w 2019 roku podczas akcji upamiętnienia Źmicier Daszkiewicz, obecnie więzień polityczny.

Od 2020 roku Białoruś zalewa nowa fala represji. Wielu aktywistów, którzy wzięli udział w wiecach ku pamięci ofiar w Kuropatach, znajduje się już za kratkami. Są wśród nich Źmicier Daszkiewicz, Paweł Siewiaryniec, Eduard Palczys, Paweł Biełavus, Ryhor Kastusiou, Aleś Bialacki, Aleksander Feduta, Dmitrij Kozłow i wielu, wielu innych. Aleś Puszkin zmarł w lipcu 2023 r. w więzieniu. Po 86 latach Białorusini nadal są przetrzymywani w białoruskich więzieniach z powodów politycznych.

W tym roku, podobnie jak w latach ubiegłych, obywatele białoruscy nie będą mogły uczcić pamięci niewinnych ofiar w Kuropatach. Na Białorusi nie będzie żadnych wydarzeń upamiętniających tę zbrodnię, wszelka działalność obywatelska jest brutalnie tłumiona przez reżim. Ale nazwiska straconych i współczesnych więźniów politycznych można upamiętnić w dowolnym miejscu na świecie — gdziekolwiek się jest.